czwartek, 7 czerwca 2012

Yamaha Grizzly 700 4x4

Motocykle na całym świecie zgarnęły sobie spore grono fanów, którzy bardziej preferują jazdę właśnie na dwóch kółkach zamiast na czterech. Rynek motocyklowy jest bardzo duży i oferuje szeroki wybór umożliwiający znalezienie czegoś odpowiedniego praktycznie dla każdego.Szczególnie ekscytującym rodzajem jazdy jest jazda enduro, a więc po bezdrożach, błocie i piasku. Idealnym do tego sprzętem może być quad, a konkretnie model Yamaha Grizzly 700 4x4.
Motocykle tego typu od pozostałych różnią się przede wszystkim tym, że posiadają cztery koła, a nie dwa jak to zwykle bywa. Z zewnątrz Yamaha Grizzly jak sama nazwa wskazuje prezentuje się agresywnie i ostro. Od razu widać, że jest to sprzęt wprost stworzony do szaleństw w błocie czy piachu. Warto dodać, że pomimo swojego typowo terenowego przeznaczenia motocykl jest wyposażony w lampy, tak więc istnieje również możliwość jego zarejestrowania i poruszania się nim w ruchu ulicznym.
Po oglądnięciu z zewnątrz przychodzi czas na zagłębienie się w jego serce, a więc silnik. Yamaha została wyposażona w jednocylindrowy, chłodzony cieczą silnik o pojemności 686ccm i 5-cio biegową skrzynię biegów. Waga oscyluje w granicach 272 kg mierzona „na sucho”, której podczas jazdy praktycznie się nie czuje. Quady Yamahyzostały wyposażone w specjalny system, który w zależności od prędkości dobiera siłę i szybkość obracania się kolumny kierownicy, co jest wyjątkowo wygodnym rozwiązaniem, gdyż kierowca nie musi się więcej siłować z maszyną.
Sam silnik pracuje równo i zapewnia odpowiednią moc, której nie powinno zabraknąć nawet w najcięższych warunkach. Pozycja za kierownicą jest wygodna i nie męczy nawet po długich kilometrach przejażdżki. Zawieszenie także w pełni spełnia swoją rolę zmiękczając wszystkie napotkane na drodze nierówności. Grizzly 600 na rynku zadebiutował już roku 1998 i już od samego początku objął prym w swojej klasie. Kolejne jego modele 660 i 700 jedynie podniosły poprzeczkę dla konkurencji.

Sprzedaż samochodu.

Przychodzi taki czas, kiedy chcemy rozstać się ze swoim samochodem, na rzecz innego, o ładniejszym kolorze, mniejszym przebiegu, wygodniejszych siedzeniach.Stary trzeba sprzedać. Czy każdy się do tego nadaje? Czy lepiej oddać auto w ręce specjalisty zamiast samemu takiego udawać?
O tym, co będzie korzystniejsze, zadecydujemy my. Wystarczy odpowiednio przygotować auto i siebie. Zacznijmy od auta. Powinniśmy naprawić wszelkie usterki, usunąć ślady „stukania i pukania”, czy inne, wykryte przez nas, a które mógłby wykryć również potencjalny kupujący. Nie ma co się oszukiwać, jeśli tego nie zrobimy, trudniej nam będzie sprzedać samochód po satysfakcjonującej nas cenie. Drugą sprawą jest wystawienie ogłoszenia. Możemy to zrobić na kilka sposób, z czego najlepszym będzie ogłoszenie w internecie. Jego zaletą jest możliwość umieszczania szczegółowego opisu sprzedawanego pojazdu oraz zdjęć. Jeśli już znajdzie się ktoś, to będzie chciał obejrzeć nasze auto, również się na to przygotujmy. Samochód przed klientem powinien błyszczeć. Wizyta na myjni i woskowanie są więc elementem obowiązkowym. Równie nienagannie powinno wyglądać wnętrze. Zrezygnujmy z nieśmiertelnych, zapachowych choinek i wybierzmy zapach do umieszczenia na kratce nawiewu ciepła.
Kiedy już samochód będzie gotowy, przygotować musimy się my sami. Mimo że ogłoszenie będzie zawierało wyczerpujące informacje na temat samochodu, nie obejdzie się bez pytań o tak podstawowe sprawy, jak przebieg, pojemność silnika, czy ważność ubezpieczenia OC. Jako sprzedający musimy być na nie przygotowani. Nie próbujmy niczego ukrywać. Jeśli nie udało nam się naprawić jakichś usterek, czy auto ma niedociągnięcia, na przykład niewidoczną na pierwszy rzut oka rysę na masce, powiedzmy o niej. Gdy klient zobaczy ją przypadkiem, to będzie na tyle zły, że go oszukaliśmy, że będzie chciał sporo negocjować.
Gdy auto będzie się podobało i klient będzie prawie zdecydowany na jego kupno, pozostaje jazda próbna. Wybierzmy trasę mało uczęszczaną, pozbawioną dziur, na której klient będzie mógł wypróbować możliwości samochodu. Stanie w korkach czy omijanie wyrw w drodze nie będzie mu się kojarzyło dobrze i zmniejszy prawdopodobieństwo podjęcia ostatecznej decyzji.
Sprzedaż samochodu musimy przebiegać zgodnie z prawem i obowiązującymi przepisami. Dlatego też obowiązkowe jest sporządzenie umowy sprzedaży pojazdu. Ten dokument posłuży nabywcy do przerejestrowania go na siebie, jak również wyboru dogodnej dla siebie polisy OC.

niedziela, 1 stycznia 2012

Mitsubishi Lancer Evolution X RS 2007

Karoseria
typ:  Sedan
liczba drzwi:  4
Wymiary i wagi
długość:  4495 mm                 
szerokość:  1810 mm         
wysokość:  1480 mm
rozstaw osi:  2650 mm
prześwit:  140 mm
masa:  1420 kg
pojemność zbiornika paliwa:  brak danych
Silnik
pojemność skokowa:  1998 ccm  
moc:  280                                                                 
moment obr.:  422 Nm
układ silnika, liczba cylindrów:  rzędowy, 4
średnica x skok tłoka:  86.00mm x 86.00mm
typ:  DOHC - wałek rozrządu w głowicy - dwa wałki rorządu w głowicy
stopień sprężania:  9.00:1
Osiągi
przyspieszenie 0-100 km/h:  brak danych
elastyczność 80-120 km/h:  brak danych
prędkość maksymalna:  brak danych
stosunek mocy do masy:  0.194 KM/kg
Zawieszenie
położenie silnika:  przód
ustawienie silnika:  poprzecznie            
napęd:  4x4
średnica zawracania:  brak danych
hamulce przód / tył:  wentylowane tarczowe / wentylowane tarczowe , wspomaganie, ABS
skrzynia biegów:  liczba biegów: 5, skrzynia biegów: manualna